poniedziałek, 9 marca 2009

wygibajtus na różne sposoby ;)

Cena gry "wygibajtus" itp zawsze powalała nas na kolana, bo ileż może kosztować cerata z kolorowymi kółkami i nie ukrywam, że zawsze były inne priorytety. W okresie ferii jednak dzieci bardzo się nudziły, pogoda za bardzo nie pozwalała na spacery i chwilę szaleństwa. Trzeba było coś dzieciom zorganizować. Wymyśliliśmy małego wygibajtusa ;). Dwa przyklejony obrusy ceratkowe do podłogi (pozostałość po malowaniu pudła ;)) a na to ponaklejaliśmy kolorowe kwadraty na wzór właśnie tej gry. Najpierw losowanie klocków przez dziecko a potem ułożenie nóg i rąk na wylosowanych kolorach. Chwilę zabawy było, potem dzieci losowały klocki i układały je na konkretnym kolorze a potem już była samowolka i każdy działał jak chciał ;) - tak czy siak mamy tę grę w swojej wersji za niespełna może 5 zł ;)





Brak komentarzy: