Dokładnie 21 stycznia 2007 roku przyszła na świat nasza córeczka ;). Było to aż dwa lata temu a ja mam wrażenie jakby wczoraj, była taka maleńka i bezbronna i taka ufna ;)... A teraz nasza panieneczka ma już swoje zdanie, wie co ma na siebie założyć, jaką biżuterię, że przed wyjściem to psikamy się perfumami - prawdziwa kobieta powoli rośnie. Imprezka urodzinowa niestety nie wypaliła tak jak miała, ponieważ choroba ciągle się nas trzyma, zresztą inne dzieci też chorują i nie doszło do wspólnego spotkania. Tort oczywiście był, urodziny w gronie rodzinnym też się odbyły i wszyscy chórem zaśpiewali:
Sto lat, sto lat,
niech żyje, żyje nam,
jeszcze raz, jeszcze raz,
niech żyje żyje nam,
niech żyje nam ! WERONIKA ;)
Sto lat, sto lat,
niech żyje, żyje nam,
jeszcze raz, jeszcze raz,
niech żyje żyje nam,
niech żyje nam ! WERONIKA ;)