Mamy nowego lokatora - kocurka. Wiem, że mamy w domu sporo zwierząt ale wszystkie były kupowane dla Wiktora, pod Wiktora, żeby to on sie cieszył bo jest miłośnikiem zwierząt. Kiedy więc Weronisia chciała kota, długo się zastanawialiśmy aż w końcu decyzja zapadła ;) i tak zamieszkał z nami Stich.
1 komentarz:
Wszyscy mi znikają a Wy tkwicie z blogowym świecie w dalszym ciągu. Co mnie niezmiernie cieszy:)) Buziaczki. Ps Daj mi Edys jakiś namiar do siebie, bo gdzieś go zawieruszyłam;)
Prześlij komentarz