Nie wiem czy kiedyś już o tym wspominałam ale Wiktor kocha zwierzęta, ptaki, owady - jednym słowem wszystko co żyje ;P Godzinami może siedzieć i patrzeć sie na rybki, kanarki itp... Nic więc dziwnego, że gdy na rynek weszły małe robalki na baterie Nara Era Robala nasz syn zażyczył je sobie na urodziny. Zdziwiona jednak byłam kiedy okazało sie że pewnego popołudnia nasz syn "bawi sie" a raczej pozwala prawdziwemu robalkowi spacerować po sobie ;P - niesamowite
piątek, 27 maja 2011
wtorek, 24 maja 2011
Zakopane
Ja i Szczepan od dawna już nie mieliśmy wakacji .... postanowiliśmy odpocząć SAMI chociaż przez 3 dni. Weronika z Wiktorem pojechali do babci Ani i dziadka Cześka na malutkie wakacje ;) a my do Zakopanego. Dzieci nie nudziły się ani troszkę, nie tęskniły za nami i nie dzwoniły, to raczej my mieliśmy obawy, ponieważ to ich pierwszy pobyt poza domem bez rodziców. My... chwilę odpoczęliśmy a na pewno pobyliśmy ze sobą razem sami i mieliśmy w końcu czas tylko dla siebie ;) Podsumowując - wszyscy zadowoleni ;)
21 kwiecień 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)